Utrudnione oddychanie
Z powodu wulkanicznej genezy góry, toksyczne gazy i wyziewy siarkowe miejscami utrudniają oddychanie i wywołują mdłości.(…)
Na dużej wysokości wiele osób cierpi również na niedotlenienie, co zwiemy chorobą górską. Mieszkaliśmy na górze czasami po tydzień lub nawet dłużej, i naprawdę trudno tam złapać oddech i czuć się normalnie w każdym tego słowa znaczeniu.Ludzie, którzy żyją w pobliżu góry albo na zboczach, również stanowią zagrożenie. Niejeden raz zostaliśmy ostrzelani – głównie przez złodziei, ale w ostatnich latach na górze pojawili się terroryści, którzy praktycznie przekształcili Ararat w swoją bazę wypadową na tereny Środkowego Wschodu i Turcji. Członkowie mojej grupy na szczęście uszli śmierci, ale niejeden raz ocieraliśmy się o nią i dużo wycierpieliśmy. Wiele osób poniosło śmierć na tej górze w czasie poszukiwania arki. Wiem o jednym człowieku, który został pogrzebany przez lawinę, i słyszałem o ludziach uwięzionych w szczelinach, których ciała nigdy nie zostały odnalezione. Alpiniści muszą stawić czoło wielu niebezpieczeństwom, gdy znajdą się górnych partiach Araratu. Prawdopodobnie najgorszą rzeczą, jaka przydarzyła się mojej grupie, było zaskoczenie przez burzę z wyładowaniami elektrycznymi na wysokości 4200 metrów. Tuż przed jej końcem zostaliśmy dosłownie porażeni piorunem. Obecnie jestem przekonany, że tego dnia Bóg spowodował cud. Nikt nie został poważnie zraniony i mogliśmy kontynuować wspinaczkę. Weszliśmy na górę i przez mniej więcej tydzień szukaliśmy arki Noego. Na alpinistów, którzy przystępują do ataku na Ararat w poszukiwaniu arki Noego, czyha mnóstwo wszelkiego rodzaju niebezpieczeństw.