Proces życiowy
Eksperymenty wykazały, że ozon wywiera wpływ nie tylko na białe ciałka krwi płynące do płuc, ale na wszystkie procesy życiowe. I jednym z efektów zatrucia ozonem jest starzenie się. Przed potopem ozon nie przenikał w dolne warstwy atmosfery. Dzisiaj jest inaczej i jest to główną przyczyną starzenia.Z drugiej zaś strony, zgodnie z tym, co podaje Encyc- lopaedia of Atmospheric Sciences, możemy być wdzięczni za istnienie ozonu w górnych warstwach atmosfery. Ta bardzo cienka ochronna warstwa – obecnie będąca przedmiotem troski, gdyż specjaliści są przekonani, że niszczą ją fluoropochodne węglowodorów zawarte w aerozolach – zatrzymuje wielkie ilości niebezpiecznego promieniowania słonecznego. Naukowcy definitywnie stwierdzili, że nadmierne dawki promieniowania prowadzą do przedwczesnego starzenia się. Według dr. Jacoba D. Liedmanna, neurochirurga z Izraela, gdyby pewne gruczoły nie zaprzestawały funkcjonowania, ludzkie ciało mogłoby przeżyć około 1000 lat. Dr Liedmann zgadza się, że promieniowanie odgrywa pewną rolę w skracaniu ludzkiego życia, ale zarazem jest przekonany, że to Bóg zahamował działanie niektórych ludzkich gruczołów po potopie. Wyjaśnia, że szyszynka, umiejscowiona blisko trzeciej komory mózgowej, tuż poniżej spoidła wielkiego, nigdy nie funkcjonowała u współczesnego człowieka. Gruczoł grasicy, mieszczący się w klatce piersiowej, przerywa swoje działanie w okresie dojrzewania. Funkcje trzeciej grupy gruczołów, tak zwanych przytarczycznych, znajdujących się pomiędzy tarczycą a grasicą, podlegają zmianom w okresie dojrzewania, co z kolei bezpośrednio rzu- tuje na właściwe albo niewłaściwe działanie innych narządów.