Woda pod nami
Wiadomo więc, że ogromne ilości wody znajdują się na powierzchni naszej planety i pod nią, oraz bardzo niewielkie ilości wilgoci zawarte są w powietrzu. A jak wyglądała atmosfera przed potopem? Zdecydowanie różniła się od dzisiejszej.Skamieniałości i inne dowody ukazują, że Ziemia i atmosfera podczas potopu Noego uległy ogromnej zmianie. W Chronology History Research Institute w oparciu o analizy astronomiczne stwierdzono, że potop zaczął się w niedzielę, 14 maja 2345 roku p.n.e. – ale o tym szerzej w następnym rozdziale. Klimat przed potopem był umiarkowany na obszarze całej Ziemi. Wielu naukowów przypisuje to tak zwanemu „efektowi cieplarnianemu” w czasach starożytnych. Był on spowodowany istnieniem w górnych warstwach atmosfery olbrzymiego baldachimu wody pod postacią pary czy w formie krystalicznej, zamarzniętej. Pierwszy rozdział księgi Genesis opisuje firmament, czyli atmosferę – mówi dr David Clark, profesor studiów Nowego Testamentu i dziekan wydziału religioznawstwa na Southern California College. – Bóg stworzył go, aby oddzielić wody ponad firmamentem od wód pod nim. Biblia w opisie wód ponad ziemią sugeruje, że w czasach przedpotopowych istniały wodne opary – baldachim – otaczający ziemię. Ten bogaty, gęsty całun chronił ziemię, był odpowiedzialny za łagodny klimat i zamiast deszczem, zwilżał powierzchnię mgłą, jak możemy przeczytać w Genesis 2, 5-6.