Orędzie Pana Jezusa o dniach apokalipsy

Na Dalekim Wschodzie ziemie południowe pożerać będą dzieci latającego smoka. Państwo, gdzie raz do roku zmienia swój bieg rzeka, połknięte zostanie w ciągu godziny. Kraina
słonia W ciągu dwóch godzin będzie połknięta. I nie nasyci się smok latający, pożre krainę porannej świeżości. Wówczas smok latający zwróci uwagę na cztery kwitnące wyspy. Złamie na nich cztery swoje zęby i krwią obficie pluć będzie. Otrząśnie się i ruszy jak lawina przez kraj polujących z sokołem. Spadając z gór i wyżyn rzuci się z całą siłą na kolosa zlepionego o glinianych nogach, który jest zawsze goły i głodny Na Zachodzie w tym czasie naród podzielony, zawsze trzymający w swym sercu fałsz i kłamstwo, złączy się chytrze, umówi się, by wbić nóż w plecy kolosa o glinianych nogach. Zapragnie też pochwycić na wieczną niewolę ponownie dzieci spod skrzydła białego orła. Naród podzielony (Niemcy) poniesie ostateczną klęskę. Krzyża, który ciągle lekceważy i plugawi, tym razem nie będzie mógł lekceważyć. Po wielkim boju pozostanie ich taka liczba, która będzie mogła ukryć się pod liśćmi młodego drzewa dębowego.