Łagodzenie temperatury
Baldachim mógł uśrednić i łagodzić temperaturę na Ziemi przez filtrowanie i rozproszenie promieni słonecznych w ciągu dnia i hamowanie wypromieniowywania ciepła nocą. Wilgotność powietrza mogła wzrastać do poziomu nasycenia lub prawie nasycenia. Po osiągnięciu punktu rosy woda wytrącała się na schłodzonym gruncie w postaci kropelek. Parowanie w ciągu dnia było spowolnione, gdyż prawdopodobnie nie było wiatru. Tym samym, dzięki obfitej kondensacji i powolnemu parowaniu ziemia mogła być dostatecznie i stale nawadniana.Wielu naukowców jest przekonanych, że obok zarwania się baldachimu otaczającego atmosferę Ziemi, również wody z podziemnych źródeł przyczyniły się do wywołania ulewy trwającej czterdzieści dni i nocy. Czego możemy dowiedzić się o wodach potopu z biblijnego przekazu? W Genesis 7, 11-12 czytamy: W roku sześćsetnym życia Noego, w miesiącu drugim, siedemnastego dnia tego miesiąca, w tym właśnie dniu wytrysnęły źródła wielkiej otchłani i otworzyły się upusty nieba. I padał deszcz na ziemię przez czterdzieści dni i przez czterdzieści nocy. Z tego przekazu możemy wnioskować, iż globalny potop był zasilany z trzech źródeł: z baldachimu pary wodnej, z rezerwuarów podziemnych oraz z transgresji, będącej wynikiem albó unoszenia się dna oceanicznego, albo zapadania lądu. Jakie jest znaczenie faktu, że według Genesis 7, 11 trysnęły źródła „wielkiej otchłani”, zanim „otworzyły się upusty nieba”?