Budować do końca
Sciśnij kamieniami te kawałki drewna – Sem instruował robotnika uginającego się pod ciężarem stosu belek i desek. – Gdy to drzewo żywiczne wyschnie, będzie mocne jak twoja siekiera.Mężczyzna mruknął coś pod nosem, układając deski na stos. Używając szorstkiego pędzla Sem posmarował wrzącym sokiem żywicznym pas drewna i dodał następną warstwę. W powietrzu unosił się zapach piłowanego drewna i lepkiej żywicy gotującej się na pobliskim ogniu. Kilku ludzi przy sąsiednim stosie desek postępowało podobnie jak Sem – smarowali drewno sokiem żywicznym, a potem przyciskali deski ciężkimi kamieniami. Wszędzie suszyły się w słońcu grube deski, a stosy gotowego drewna czekały gotowe do użycia przy budowie arki. Robotnicy roili się przy masywnym trzypiętrowym statku, już prawie ukończonym. Mężczyzna stojący przy Semie odszczepił drzazgę z deski i wsunął ją między zęby. Rozpostarł ramiona w promieniach południowego słońca. Dlaczego nie używamy całych bali do budowy tej balii? – zapytał, pomagając Semowi położyć ciężkie deski na warsztacie. – Po co ta dodatkowa robota? Ponieważ, przyjacielu, gdy te deski zostaną pokryte gotującą się żywicą, staną się tak mocne, że nic ich nie złamie. Ta wielka arka będzie wieczna. Może i będzie – zaśmiał się robotnik – ale nigdy nie zobaczy wody tak daleko w głębi lądu… Historyczny przekaz w Genesis 6, 14-16 podaje ogólne instrukcje Boga dotyczące budowy arki: Zbuduj sobie arkę z drzewa żywicznego. Zrób komory w arce, i powlecz ją wewnątrz i zewnątrz smołą. A zrobisz ją tak: Długość arki niech wynosi trzysta łokci, jej szerokość pięćdziesiąt łokci, a jej wysokość trzydzieści łokci. Zrobisz w arce okno i zakończysz je na łokieć od góry. Z boku arki umieścisz drzwi. Uczynisz w niej dolne, wyższe i najwyższe komory.